Chyba jednak lepiej powiedziec mniej i skoncentrowac sie na tym co sie chce przekazac, niz umieszczac w filmie wszystkie swoje pomysly... pierwsza czesc filmu jest naprawde dobra, powinni to ciagnac dalej, moze nie wyszedlby bardzo oryginalny film, ale bylby strawny w ogladaniu. Niestety druga czesc filmu to nieporozumienie, scenarzysta idzie na skroty, moze mial pomysl na serial, a kazali mu to upchnac w jeden film?

Jedna rzecz z wielu: w normalnej sytuacji przetrwania, po zabiciu osła, grupa mialaby gdzies ryby, bo mieliby jedzenia na pare dni i to ten facet, ktory zabil osla bylby przywodca stada (kapitanem) w danym momencie...a jeszcze jedno mi sie przypomnialo, "bogaty Rusek" podejrzewa czarnego o to, ze jest piratem, ten uderza w posadzenia o rasizm, na koniec okazuje sie jednak, ze jest piratem... i co scenarzysta chcial nam przez to przekazac, ze jednak rasizm jest ok.? ze mamy sie zastanawiac co wlasciwie chcial nam przekazac, ze to sytuacja otwarta i kazdy widz zinterpetuje to sobie na swoj sposob? No nie, nie kupuje takiego przekazu, dla mnie to nie jest dobry film, a szkoda, bo w polowie bylem pewien, ze jest...