Brolin naprawdę dał czadu,to głównie dzięki jego kreacji film ogląda się naprawdę z zainteresowaniem.Aż dziw bierze brak nominacji oscarowej,zwłaszcza w zestawieniu z >nominacją< dla nijakiej roli Brada Pita ??
Brolin jest już nominowany w kategorii aktor drugoplanowy za rolę w "Milku", nie jestem ekspertem, ale w związku z tym nominacja za "W" chyba nie mogła mieć miejsca (?).
Bardzo dziwne, że film tak kontrowersyjnego reżysera przeszedł w kinach prawie niezauważenie. Bardzo mało się o nim mówi w mediach.
bo to pewno całkiem fajny film, ale wszyscy liczą że Stone będzie atakował ostro. A to podobno spokojny i lekki film. To samo było z ''WTC'' Stone oddał po prostu hołd ratownikom, a wszyscy oczekiwali że pokaże jak Bush pilotuje trafiający w wieże samolot;)
Ja się chyba przejdę do kina, własnie dlatego że tak o nim cichutko. O ''Buttonie'' było głośno, a dla mnie klapa jak jasna cholera. Bardzo ciekawi mnie też ''Che'', poza tym jestem więcej niż pewny że Del Toro i Brolin pokazali dużo więcej niż drętwy Brad''Joe Black Is Back'' Pitt.
nie wiem jak oceniać ten film! z jednej strony bardzo fajnie opowiedziana historia GWB, ale jednak niedosyt zostaje. jaki niedosyt? ano już pisze... nie mogę się oprzeć wrażeniu, że pomimo, iż wmawia się nam, że to wszystko jest prawdziwe i szczere, to jednak dla mnie kreuje się "Juniora" w tym filmie na bezmózgową marionetkę. fakt z jednej strony to jego chora ambicja prowadziła do walki z Saddamem (jego ojciec mimo jego nacisków nie skończył z nim wcześniej), to jednak potem słyszymy tylko, że sztab o niczym go nie informował, że jest biedny bo wszyscy do okoła go oszukiwali.