E tam - lepsza byłaby scena jak dopłynął w pobliże płota motorówką wojsk ochrony pogranicza:).
Dodajmy, ze swoim sobowtórem na pokładzie. A poważnie to ciekawe czy będzie scena skoku przez płot.
Jestem pewien że swoją "epickością" w wykonaniu człowieka z farfuru zaćmi przemowę Williama Wallace'a z Bravehearth'a czy króla Teodena przed starciem na polach Pellennoru w Powrocie króla.
W końcu epickość musi być - tak "wielki" reżyser jakby tylko chciał do wzniosłości doprowadziłby nawet sceny motorówki, chichotu na chama podczas "nocnej zmiany" czy pamiętnej kradzieży teczki Bolka z archiwum:).