Dla mnie Wajda skończył się jakieś 30 lat temu. Nigdy też nie byłem fanem Lecha. Przystąpiłem do oglądania filmu niejako z obowiązku i wciągnął mnie na całego. Dobre tempo, przetykane filmami archiwalnymi lub quasi-archiwalnymi, obrazkami życia w komunistycznej Polsce oraz fragmentami wywiadu Fallaci. Do tego wszystko podlane muzyką polskich kontestatorów z tamtych lat - KSU, Brygady Kryzys czy TILT-u, które świetnie się skomponowały z obrazem. Wałęsy nie postawiono na pomniku, tylko naszkicowano jego osobowość tak, jak ludzie go widzą. I do tego rewelacyjny Więckiewicz.
Robert kapitalnie zagrał kapitalnie, dlatego zdecydowałem się obejrzeć ten film, bo Lechu był jest i zawsze dla mnie będzie TW. Bolek a nie kimś " kto sam obalił komunizm"
Faktycznie dobór muzyki jest w tym filmie mistrzowski, czuje sie atmosferę tamtych czasów. Wielka szkoda, ze wersja na rynki zagraniczne nie zawiera tlumaczen słów piosenek, one przecież odgrywają w tym filmie ogromna role.
Ale nasuwa mi sie taka refleksja - gdyby Amerykanie mieli taka historie do opowiedzenia, opowiedzieliby ja tak, ze na końcu wszystkim, bez względu na narodowość, łzy cisnęłyby sie do oczu. I zrobiliby to nie przejmując sie czy historia w każdym calu zgadza sie z faktami. Liczy sie przesłanie, a głównym przesłaniem tego filmu powinno być, ze to w Polsce wszystko sie zaczęło. Nie od upadku muru w Berlinie, ale u nas. I tego wyraźnego przekazu mi zabrakło - zdjeć archiwalnych na koniec pokazujących upadek kolejnych przyczółków bloku wschodniego. Twórcy skupili sie na Walesie, rozumiem. Dla fanów Wałęsy jednak ten film jest pewnie zbyt wyważony, a może nawet nieco prześmiewczy, bo pokazuje Wałesę jako człowieka prostego, z intuicja, poczuciem humoru, ale faktycznie prostego..Atmosferę poźniejszych przesłuchań z kolei jako nieco groteskowa. Dla antagonistów Wałęsy film jest spisany na straty od początku... To komu sie może podobać? Fanom niezlego kina, świetnej gry Wieckowskiego, a może polskiego rocka? Najwyraźniej są oni niestety w mniejszości, patrząc na średnia ocenę tego filmu. Za to filmweb kipi od opinii ludzi, którzy na temat samego filmu maja bardzo niewiele do powiedzenia.