Osobiście uważam, że film będzie kompletnie zakłamany, a Wajda jako nieobiektywny w
sprawie prawdy historycznej reżyser ukryje ważne fakty( na pewno nie wspomni o
komunistycznej działaności Wałęsy), a zamiast nich przedstawi jakieś rzeczy wyjęte z
księzyca. Nie mniej jednak, pewnością pójdę na ten film do kina, ponieważ bedzie on bardzo
kontrowersyjny i będę ciekaw, jak bardzo Wajda nakłamał. Nie oceniam filmu teraz( w przeciwieństwie do niektórych, którzy już teraz stawiaja film na przegranej pozycji), gdyż mogę się mylić i Wajda może się odważy przedstawić prawdę(ale szczerze w to wątpię), ocenię go dopiero jak go obejrzę.
P.S. Moim zdaniem film powinien miec tytuł "Bolek", lub "Nie chcem, ale muszem"
:)
Ja mam zamiar zobaczyć jakie bzdury Wajda nakręcił. Co do tytułu powinien nazywać się 100 000 000. W drugiej części wystąpi młody aktor który zagra Kazika który śpiewał "Wałęsa oddawaj moje 100 000 000!!!!!!!".