A niech następują, pójdzie na ten film parę osób a media - głównie TVN - bedą mówić o tłumach i pokazywać migawki z jednego i tego samego kina do którego pewnie zrobią spęd bydła kinowego i będą sie chwalić i mówić jakie to arcydzieło i że warto na to pójść.
Ja też, dlatego byłem w kinie na filmie "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł"
Nie wiem jak bedzie z filmem o Wałęsie, na ile on będzie obiektywny, nie będzie koloryzował tej postaci, wybielał etc.
Ale trzeba będzie poczekać do premiery i wtedy się okaże jaki będzie ten film.
Też byłem na "Czarnym Czwartku". Podobał mi się. Dodatkowo lubię Andrzeja Wajdę, więc myślę, ze mi się spodoba.