gdyby nie on dalej kupował byś mięso na kartki
nie mogę pojąć, skąd w ludziach takich jak ty bierze się taka nienawiść..., może za dużo komentarzy na onecie czytasz? albo za dużo TV?
i podaj jakieś źródło, gdzie Wałęsa przyznał się do współpracy z SB

tez się zastanawiam... ale to szkoda gadać i się odzywać bo od razu i na Ciebie wejdą. Moze taki charakter tego narodu, zrobisz cos dobrego to ok, ale potem jak juz jestes niepotrzebny to oplują Cie i nakopią, zebys za dobrze nie mial. ehh...

ten system i tak by upadł, więc mi tutaj nie mów o kartkach... a to, że podpisał masz tutaj http://www.youtube.com/watch?v=kcOaEPaKqbo

Magdalenka, TW Bolek, chęć powrotu do komunizmu. Jak można mieć szacunek do tego człowieka ?

jak mozna nie miec?
z jakiej dziury Ty pochodzisz? zapraszam do Gdanska, tutaj ludzie inaczej przezyli zmiany 89, dla mnie takie komentarze jak twoj to cos ala PISowskie pierdzielenie, moherowe berety, ojciec dyrektor i Ty dla mnie jeden poziom

oczywiście, jak ktoś nie lubi bolka to od razu jest moherem lub kaczorem - zgodnie z taką logiką, pewnie jesteś młody wykształcony, z wielkiego miasta

dobrze trafiles, jestem mlody, choc juz swoje lata mam, mgr-a zdobylem, a latwe to nie bylo i co najwazniejsze pochodze z duzego miasta
jak ktos ma idiotyczne poglady i wali jadem na lewo i prawo, masz racje, jest dla mnie moherem i wychwala kaczyzm

To tylko pokazuje jaka z ciebie generalizująca, pełna nienawiści istota.

Młody i głupi szanowny Krzyśku. Dużym miastem i magistrem swoich braków nie ukryjesz. A żeby dyskutować o poglądach to należy jakieś poglądy mieć. bo inaczej kończy się to ,jak w Twoim przypadku ,wypisywaniem andronów
Pozdrawiam

Krzysztof, jesteś wyjątkowym kretynem. Odstaw TVN i Wyborczą, włącz myślenie, a nie wszystkich co się z tobą nie zgadzają wyzywasz od pisowców i fanów Rydzyka. Nieźle ci mózg przeprali...

Aż mnie zatkało. Proszę, magister, czyli teoretycznie powinien być człowiekiem wykształconym i jakąś kulturą. A tu piękny przykład pełnej nienawiści i inwektyw.
Co do Wałęsy - bohaterem był. Nie kwestionuję tego. System może by upadł, może nie, takie gdybanie na nic się zda. Ale gdyby nie on, na pewno system by upadł dużo później. ALE: wiele jego decyzji i zachowań świadczy o tym, że dobra Polski nie pragnął. Gdy miało dojść do lustracji i rozliczenia ze zbrodniczym systemem, jakim był komunizm, Wałęsa wszystko wycofał i zainspirował noc teczek. Tego mu nie wybaczę. A dlaczego to zrobił? Może dlatego, że sam Wałęsa miał coś na sumieniu. Poza tym Wałęsa nigdy nie obalił w sposób merytoryczny tez Gontarczyka o tym, iż współpracował z SB, zamiast tego pluł jadem podobnie jak nasz młody pan magister. Uważam, że Wałęsa był współpracownikiem SB. Potem zmądrzał i przeszedł na jasną stronę mocy. Tylko zamiast przeprosić i przyznać się do błędu, on wszystkiemu zaprzecza, obrzuca nieeleganckimi epitetami, a wrogów utożsamia jedynie z Kaczyńskim. Tak więc zastanów się, forumowiczu Krzysku nad swoją wypowiedzią i tym, która jest tak naprawdę idiotyczna. Poza tym, nota bene, jako wyborca PiS nie życzę sobie wyzywania od moherów (określenie to wymyślił sam Tusk), bo też jestem młodym magistrem i swoich poglądów się nie wstydzę.
Pozdrawiam

No zgoda, tylko, że Wałęsa kilkukrotnie sam przyznał, że podpisał lojalkę, masz to nawet w linku wrzuconym wyżej w tym temacie. Tu nie ma żadnych wątpliwości akurat.

Tak, obejrzałem sobie ten fragment wywiadu. Tyle że jakoś później pan prezydent insynuował, wykręcał się, zamiast raz a dobrze przyznać - tak, współpracowałem, ale się zmieniłem, za grzechy żałuję. Niestety mało który polityk nie tylko w Polsce, ale i na świecie tak postępuje. Wałęsa jest dla mnie z jednej strony bohaterem, z drugiej strony szują, która doprowadziła do nocy teczek. Dlatego myślę, że postrzeganie go jedynie w kontekście gloryfikacji jest błędem, podobnie jak jednoznaczne utożsamianie go ze zdrajcą.

Tak. Wałęsa obalił komunę bo przeskoczył przez płot, którego nie ma tak naprawdę. Ludziom można naprawdę wmówić wszystko. Jeden mały wąsacz tak przestraszył 150 tysięcy agentów SB i 100 tysięcy milicjantów + całe PZPR w Moskwie, że zgodzili się oni na rozpad ZSRR. Co za bajki. Porównajcie sobie- Popiełuszko źle mówił o partii w kościele i go zabili, Wałęsa nie ukrywał się ze swoim pyskowaniem i nigdy go nawet nie pobili. A przypomnę, że działali w tym samym okresie. Przejrzyjcie na oczy. Bolek zawsze będzie Bolkiem.

Gdyby nie Wałęsa to przeciętny Polak mógłby wychować tak jak za PRL dziesięcioro dzieci, bo byłoby go zwyczajnie na to stać. W dzisiejszych czasach większości Polaków nie stać nawet na jedno, więc nie piej z zachwytu nad Panem Wałęsą.

Kartki nie były dobre, ale nie było tak, że nic nie było, wszyscy którzy pamiętają wiedzą, że były przerwy w dostawach, zresztą specjalnie wywoływane przez rządzących kiszeniem towarów w magazynach rządowych (tak! wówczas mieliśmy ciągłe rezerwy żywności dla ludności na wypadek wojny, dla Polskiej Armii i co było chore dla Armii Czerwonej --- dziś nie mamy nic w magazynach.... w przypadku wojny będziemy głodować) i potęgowane przez SYTRAJKI. Raz nie było nic, drugi raz półki się uginało a kupowało się tyle, że zjeść się tego wszystkiego nie dało. Towary luksusowe jak samochody itp. były nie na ludzką kieszeń. Cała reszta jak była dostawa towaru była dostępna w ciągu tygodnia tak więc nie pisz głupot. Tak najeść się jak w PRL to można było tylko w NRD jeszcze. W sumie do dziś można w USA, gdzie w restauracjach sieciowych nakłada się tyle ile się zje prawie za darmochę.

PS. Podziękuj Solidarności i PZPR za okradzenie Polaków z ich własności (Z tego co zbudowała II RP i PRL, z tego co zbudowali nasi dziadkowie a nawet zaborcy, bo i ich kapitał rozgrabiono na limuzynę dla Pana Wałęsy i jemu podobnych złodziei).

pierdzielisz dzieko takie rzeczy, ze sie noz w kieszeni otwiera
ten system i tak by upadl, gowno prawda, popatrz na swiat, nie jest tak rozowo
najbardziej boli mnie, ze cudze chwalicie, swego nie znacie, postac szanowana na calym swiecie a przez takich jak Ty polaczkow opluwana, gdyby nie On siedzialbys dzisiaj i patrzyl na swiat przez pryzmat rosjii i bialorusi,

To on zachował się jak dyktator, i obalił pierwszy, w pełni wybrany w wolnych wyborach sejm. Więc mi tutaj z Białorusią nie wyskakuj

dzieciaku ile ty masz lat ?? system musiał upaść. w całej europie wschodniej upadł i w polsce tez padłby moze nie 89 to 92 . nie pleć bzdur ze ten tajny współprtacownik, który wypożyczył i ukradł swoje teczki jest kimś szczególnym. jak jedyny prawdziwy premier pan Olszewski chciał zrobić porządek i pokazać światu kto był agentem, a kto nie - to gnida przewrót w nocy zrobiła nawet szczególnie sie z tym nie krył bo wszysto jest nagrane i predstawione w filmie "nocna zmiana". wielkim człowiekiem jest Papież JP2, a nie tw bolek.

e tam musiał, nie musiał.... w Chinach jakoś nie upadł i ma się dobrze.... co innego system gospodarczy a co innego społeczny... dzisiaj też mamy w UE najzwyklejszy socjalizm a jako, że jest to socjalizm tzn. system dobry być może dla laboratoryjnych myszy, ale z pewnością nie dla ludzi... to to wszystko musi gospodarczo pieprznąć.... tylko ile razy jeszcze historia musi się powtórzyć by ludzie zrozumieli, że z lewicy trzeba wyciągnąć nieuniknione zabezpieczenia socjalne dla tych co muszą je mieć a cała resztę w tym gospodarkę oprzeć na tym co daje nam doktryna prawicowa? jakoś wszyscy od lat kombinują inaczej wyciągając z lewicy i prawicy to co aspołeczne... Olszewski chciał, ale mu nie wyszło... tak naprawdę nie przekonaliśmy się co by było.... co by pokazał... czy sam by tego nie wykorzystał do zwalczania ludzi, którzy byli mu po prostu niewygodni.... ważne, że ten chłop chciał coś zrobić a inni nawet takiej woli nie mają.... co by się stało nie wiem... ale są różne możliwości... przykładowo Korwin Mikke jest taki ultra prawicowy, zalegalizowałby wszystko, łącznie z heroiną a poglądy socjalistyczne traktuje jak zbrodnie.... i tu jest ten punkt, w którym zaczynam się zastanawiać po ilu godzinach po objęciu władzy przez Mikkego on z takiego antyfaszysty, prawie anarchisty nie stałby się faszystą i zaczął nakazywać, zakazywać tak jak socjaliści co wolno a czego nie.... bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.... pewnie zacząłby szybciej niż mi się wydaje... skoro on by mógł to i Olszewski wykorzystałby teczki do gry.... ale raz się żyje, chciałbym to zobaczyć... lepiej coś niż nic...

PS. JP2 być może był dobrym człowiekiem. Ja za nim nie przepadam bo nie lubię doktryn, dogmatów i faszystów je tworzących. Uważam, że człowiek jest wolny i nie ma jednej słusznej drogi. Niech każdy robi to co chce. W końcu Bóg nam dał wolną wolę a jak ktoś w niego nie wierzy to i tak ma wolną wolę.

...wow...

'PS. JP2 być może był dobrym człowiekiem. Ja za nim nie przepadam bo nie lubię doktryn, dogmatów i faszystów je tworzących. Uważam, że człowiek jest wolny i nie ma jednej słusznej drogi. Niech każdy robi to co chce. W końcu Bóg nam dał wolną wolę a jak ktoś w niego nie wierzy to i tak ma wolną wolę.'


buahauhauahuahuauah HAHAHHAAHAHAHAHAHAHhuahauhauhauhaha hiahiahiaa hahaha heh...!

śmiejesz się z własnej głupoty pansa?

z twojej glupoty sie smieje.

a co głupiego napisałem we fragmencie, który zacytowałeś? JP2 był papieżem, papież pisze encykliki, ustanawia w nich dogmaty, które w skrócie trafiają do tzw. katechizmu, dogmatów tych nie można podważać, bo papież jest 'nieomylny' a jeśli ktoś się z nimi nie zgadza ten ląduje na marginesie lub poza kościołem (dawniej czekałby go z pewnością stos), to tzw. nakazowe i nieomylne podejście kościoła jest faszystowskie, oczywiście możesz powiedzieć, że nikt nikogo nie zmusza do bycia w kościele, ale czy na pewno? czy daje się nam wybór? chrzci się osoby, które nie mogą mieć własnego zdania (wiem zaraz ktoś powie, że nikt rodziców do tego nie zmusza... tylko inni będą się źle patrzeć a katolickie dzieci będą wytykać palcami te nieochrzczone tak jak te rude, czy z dziwnymi imionami, tylko tyle) indoktrynuje się dzieci już od najmłodszych lat, to czysty faszyzm a papież na to wszystko pozwala.... JP2 może i był dobrym człowiekiem, ale z pewnością był faszystą narzucającym swoje zdanie innym ludziom a ja po prostu nie lubię faszystów

jestem zmeczony ale jutro z rana odpisze ci na ten post

poki co pozostawie skromny wpis<--buahauhauahuahuauah HAHAHHAAHAHAHAHAHAHhuahauhauhauhaha hiahiahiaa hahaha heh...!

Ciekaw jestem co wymyślisz "sanczopansa"...
Moim zdaniem "_mosquito_" Dobrze pisze. Popieram jego wypowiedź w 100% i nie widzę w tym nic śmiesznego.
Tak więc czekam z niecierpliwością na uzasadnienie.

widziałeś na własne oczy, że to bzdury ?? mądralo... poza tym POMYŚL geniuszu, że on był bardzo ważna postacią wśród przeciwników komunistów, a takie osoby ZAWSZE były inwigilowane przez bezpiekę..... on nie mógł nie gadać z SB, bo się nie dało....

ale mógł nie podpisać... wielu nie podpisało

to jego sprawa i nie mam go oceniać, bo nie wiemy co go do tego skłoniło...

No jak to, nie mamy go oceniać, to po co film kręcić ? przecież jakby on powiedział, że współpracował z SB na początku, to nigdy by nie został prezydentem

już napisałam... jakbyś wiedział wszystko dotyczące jego współpracy to mógłbyś oceniać porządnie, a tak tylko gdybasz...
A jak będzie film to ocenisz produkcję i grę, a nie samego Wałęsę...:P
Cholera wie, czy by nie został... nie wiem jak to było wtedy... A że nie widać, żeby mieli ujawnić wszystkich dokumentów SB o nim i informacji to nadal krytykujemy Wałęsę na podstawie plotek i inf. z TV...