ale musiałaby go zrobić osoba postronna, a nie naczelny lizy dupa obozu rządzącego Wajda i nie lepszy od niego
Głowacki. Co do Wałęsy nie lubię go, chociażby za fakt, że uniewinniał gangsterów za dobrą papę, a jak mu ktoś to
zarzucał ,to tłumaczył się tym, że nie wiedział co podpisuje. Nie podobała mi się też jego wypowiedz o Kaczyńskim, jak
powiedział, że największym jego osiągnięciem było to że umarł. Osoba wielka, bo za taką uważa się Wałęsa raczej
powinna darować sobie takie komentarze. Natomiast to, że wypiął dupę na ludzi, którym zawdzięcza swój sukces, jest
rzeczą powszechną w polskiej mentalności. Ludzie już w większości tak mają, że gdy coś osiągną, to nagle nie
pamiętają kim są i skąd przyszli i tak to ma miejsce z Wałęsą, mało honorowe, ale w obecnych czasach typowe.Plusów
też by się na pewno znalazło kilka , chociażby sama idea solidarności, ale jak napisałem na początku musiałaby to robić
osoba postronna, bo tak mamy film fantastyczny.