No dobra, propaganda to faktyczne złe słowo. Jednak film ten zupełne mija się z prawdą. Wałęsa nie był taki świetny jak jest w tym filmie: on donosił komunistom. Dodatkowo jeszcze gdy był prezydentem pobierał od ludzi duże podatki, a teraz stoi za PO i każdy błąd który oni popełnią to on jakoś to usprawiedliwia. 2/10 to jedyna najlepsza ocena tego filmu. Ludzie tyle rzeczy mają do Smoleńska, chociaż Smoleńsk żadnych tam wielkich bzdur (podkreślam mówię wielkich) nie wymyślał, a film o wałęsie wymyślał jeszcze większe. To ten film zasługuje sobie na słabą oceną. Jedyny fakt za który ten film oceniam 2/10, a nie 1/10 to ten że wałęsa faktyczne nie musiał być tak do końca zły. Film również jest dobrze zrobiony. Podejrzewam że nie wszyscy co brali udział w tym filmie wiedzieli że wałęsa jest komunistom i dlatego grali w miarę dobrze.