jakos tak smiesznie ogladalo sie te plastikowa probe zrobienia bohatera z najwiekszej pomylki polityczno-kulturalnej naszych czasow. jakos tak ciezko sie patrzylo na wieckiewicza...
grochowska tez sztuczna- prosta babe powinna grac prosta baba. agnieszka nie nadaje sie do takich rol, grala zbyt hmm “elegancko” i nawet nie probowala byc wiarygodna, takze danuta jej wyszla raczej kabaretowo; zdecydowanie ciezko sie jej bylo znizyc do poziomu p. walesy.