W sumie to typowy "fasolowy" filmik. Zgraja czasem nawet śmiesznych żartów i głupich min Atkinsona.W sumie nic wielkiego , ale nie zarzucajmy temu filmowi , że jest beznadziejny , bo nie jest. Na pewno fani Jasia Fasoli nie będą zdruzgotani. Jedno co trzeba przyznać , to to że brakuje w nim tej świeżości i chwilami oryginalności(wciąż najlepsze są skecze z przełomu 1980-1990roku). Jak już jednak mówiłem nic wielkiego , ale film na poprawienie sobie nastroju.6/10