Moja ocena 8/10. Fajny pomysł na horror POLECAM!
Momentami naiwny, ale trochę w stylu "Smętarza dla zwierząt". Ma w sobie coś fajnego.
Rzeczywiście bardzo podobny do "Smętarza dla zwierzaków". Bardzo przyjemnie się go oglądało.
Film ma zdecydowanie adekwatną ocenę, nawet za wysoką jak na taką żałosną podróbę, na dobrą sprawę to plagiat i to klasyki WSTYD! Mówiąc delikatnie, takie jest moje zdanie.
A czego ten film jest plagiatem? Proszę o tytuł, chętnie obejrzę oryginał i wtedy się ustosunkuję do Twojej wypowiedzi :) Pozdrawiam ;)
Koleżanka u góry już nadmieniła, chodzi o ekranizację książki Kinga pt. "Smętarz dla zwierzaków". Polecam. Wg mnie nie ma porównania. Nie sęk w tym, żeby to był jakiś oryginał, po prostu pomysł i fabuła się na tyle pokrywa, że moim zdaniem spokojnie można powiedzieć o plagiacie. Poza tym co oczywiste Smętarz jest dużo starszy. Ja generalnie nie mam nic przeciwko ponownego wykorzystywania fabuły w kolejnym filmie, ale "Wake Wood" to wg mnie profanacja i spieprzony temat po całości. Ale to moje zdanie. Zresztą paradoksalnie druga część Smętarza też nie powala. Miłego seansu życzę w każdym razie:)
Film nie jest oczywiście dosłownym plagiatem czegokolwiek jednak wałkuje dwa bardzo ograne wątki w horrorze, czyli z jednej strony śmierć bliskiej osoby i próba przywrócenia jej do życia, a z drugiej mała tajemnicza osada, gdzie kultywowane są pogańskie obrządki. Każdy kto trochę horrorów w życiu obejrzał czy przeczytał zaskoczony tym filmem więc nie będzie. Nie byłoby nic złego w sięgnięciu po owe klasyczne tematy, gdyby to zrobić dobrze, z pomysłem i wnieść coś nowego. Niestety irlandzcy twórcy "Wake Wood" nie wymyślili nic ciekawego, a ich film jest zwyczajnie kiepski: przeciętnie zagrany, przeciętnie wykonany i co gorsza, scenariusz jest równie daleki od ideału: pełen dziur a dobrych pomysłów to można zliczyć na palcach jednej ręki, o ile w ogóle jakikolwiek wart jest odnotowania.
Wtedy, gdy oglądałem ten film? Może hehe!, ale mi się podobał filmik i już! Pozdro!