W sumie to na żadnym horrorze od 12 roku życia się nie bałem. Ale jeśli znasz jakiś rzeczywiście straszny to napisz jak możesz.

Jest taki!
Może nie do końca horror, ale też już nie thriller, no i to poczucie, że to się mogło zdarzyć naprawdę!
Rzecz jasna nie w tak przerysowanej postaci, ale zawsze jest szansa.
Tyle się facjat później ogląda u Fajbusiewicza, o tych co wyszli i nie wrócili a ślad po nich zaginął, może właśnie kogoś z tych nieszczęśników wywieziono do jakiegoś "Hostelu" . . .
http://www.filmweb.pl/Hostel

P.S.
To tak pół żartem pół serio, ale jeszcze "Antychryst" jest niezły!
Wrażenie robi!

Obydwa widziałem i jakoś wcale się nie bałem

Wiem, tu nie chodzi o to, żeby się bać jak dziecko lania paskiem przez złego pana w ciemnej piwnicy, tylko taki dreszcz ewentualnie niepokój i poczucie niepewności itp.

takie coś to miałem w Altitude polecam dobry horror

Aaaa tak, widziałem. Dzięki. No też niezły był, tylko to finale trochę słabe - coś jak "Kula".