Miał być kryminał, a wyszła niezamierzona komedia. Najlepszy był ten kozik, który główny bohater wyciągał podczas walki ;-))
Zgadzam się, początek był niezły ale film skręcił w zły kierunek i zamiast thrillera zrobiło się romansidło. Zagadka walizki wyjaśniona za szybko a potem już flaki z olejem.