w tle 'komunikatu' słychać hipnotyzujące brzęczenie drumli ,
potem chłopczyk wchodzi w przestrzeń ogromnego drzewa, w inną sferę rzeczywistości .
To nie jest film 'do zobaczenia' ... to poezja.
Z jednej strony piękne krajobrazy i okoliczności przyrody, z drugiej naprawdę zabite dla tego filmu zwierzęta. Momentami niezrozumiały przekaz, budzący niepokój u widza. Nie wiem co się w końcu stało z czarnym chłopcem. Dałem 6 gwiazdek, ale za rolę Jenny Agutter i jej radosny , nagi taniec w jeziorku.
tak piękna kobieta w tak niezwykłym rozkwicie swej urody (nimfetka!) zdarza się w kinie raz na 10 lat!!!!
Będąc zmuszoną obejrzeć film na wykładzie żałowałam że nie leci to w Polsacie i nie ma kochanych reklam :p Film z całą pewnością nie dla wszystkich. Polecam tym którzy nie mają co robić w wolnym czasie, chociaż nawet tym ludziom nie życzę tak męczeńskiej śmierci :P