ale jak zobaczyłem płatki uszu Maurice "Momo" to dopiero dostałem ataku śmiechu, kto zauważył
?
Witam,
najbardziej się z niego uśmiałam jak spróbował wasabi, jak on się dusił, jak powietrza złapać nie mógł, jak wypił szklankę wody biorąc do buzi kostki lodu, jak tłumaczył Hubertowi gestami i jak się opluł, normalnie jaja.
Pozdrawiam.
Nie do końca jest chrzanem, ponieważ należy do rodziny kapustowatych, ale tak, jest coś rodzaju polskiego chrzanu, tyle tylko, że jest o wiele mocniejszy w smaku.
Polska wersja jest naszprycowana chemikaliami, a szkoda wątroby ;). Wasabi, według japońskiej tradycji, jest potrawą podawaną z surową rybą, ale może z mięsem (niesurowym) będzie dobry.
Mnie, jak ten młody chciał się zmierzyć z Hubertem, a po strzelaninie nagle wymiękł