I co wiadomo coś o tym filmie?? Masz może na niego jakiś namiar?? w ogóle powstał?? wiem, wiem dużo pytań mało odpowiedzi:P a tak poza tym to kopę lat, co tam słychować:P

Aloha Wujaszku! :)
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to jak na razie tylko "Koko koko" słychować. :)

Film powstał i ponoć jest do obejrzenia oficjalnie na YT: http://opium.org.pl/2012/03/08/we-are-one/
Od jakichś trzech miesięcy się do niego przymierzam i przymierzam i przymierzyć nie mogę.

O "Offline" nic nie wiem, ale przeczucia mam nienajlepsze.. :(

U mnie koko koko tylko w radiu w pracy:P W tej robocie jak bym musiał jeszcze oglądać to bym sobie wszystkie palce poodcinał:P A tak na poważnie, to nie jestem entuzjastą piłki nożnej, szczerze to jeszcze ani jednego meczu nie widziałem, nie dlatego, że jestem takim ignorantem i przenieśli z powodu euro2012 premierę "prometeusza" (nie wcale nie jestem mściwy:P), po prostu nie mam telewizora, który jutro(właściwie to dzisiaj:P) właśnie ma zawitać w moich skromnych progach:P Pewnie moja dziewczyna odpali jakiegoś "mecza" prędzej ode mnie:P
Dzięki za info w każdym bądź razie, pozdrawiam:):):) idę oglądać filmy do białego rana, jutro wolne jeah:):)

Mr Telewizor wraca z wakacji. Oby tylko wypoczęty i odnowiony. :)
Miesiąc temu razem z siostrą psioczyliśmy na euro, na dezorganizację ruchu i piłki na każdym rogu, a dzisiaj sama sobie kupiła zestaw kibica z farbkami. Magia! :))

Pozdrawiam

Heheehehe to nieźle:):)