Skołowany jestem po pobieżnym przejrzeniu komentarzy do tego filmu. Chciałem zobaczyć "Weekend" w kinie, ale teraz już sam nie wiem. Pomyślałem więc, że Wam zostawię tę decyzje, jeśli zechcecie mi pomóc :) Poproszę zatem o odpowiedzi o treści "Tak", jeśli na film warto iść do kina lub "Nie", jeśli nie warto. W zależności od tego, ile odpowiedzi będzie więcej - tak zrobię.
A żeby przybliżyć mój gust, jeśli idzie o polskie kino, to dodam, ze "Ciacho" uważam za jeden z najgorszych filmów wszech czasów, a "Chłopaki nie płaczą" jest wysoko na mojej liście ulubionych filmów.
Z góry dziękuję.
http://ja.rafi.pl/2011/01/06/weekend-cezarego-pazury-to-jedna-wielka-podroba/ polecam przeczytac to
He, he... Jeżeli tak uważasz, po wyjściu z kina będziesz wściekły/przygnębiony, zależnie od temperamentu.
W Weekendzie nie ma tekstów: "Szefie, ale to ludzie decydują.", "To dowiedz się którzy i porozmawiaj z nimi" (jeżeli pamiętasz Chłopaki nie płaczą, pamiętasz kontekst), są teksty: "Przepraszam, spinam się przez akcją". Kontekst? Jedzie czterech facetów windą na akcje, jeden z nich pierdzi. To jest jedna z pierwszych scen filmu i doskonała zapowiedź atrakcji, które czekają Cię dalej.