Ponieważ ten film to wielkie oszustwo i policzek dla widzów, którzy zapłacili za bilet,
skuszeni opłaconymi opiniami klakierów, proponuję oświecić Czarka i zadać kłam jego
samozadowoleniu. Załóżmy klub antyfanów, którzy żądają zwrotu pieniędzy za bilety.
Cytat z Czarka:
"Mój film się ludziom podoba, niech pan przeczyta fora internetowe, ja w tej chwili mam
skrzydła, ludzie są zachwyceni, są opinie od dobrych po entuzjastyczne, niezadowolony
jest recenzent z Wyborczej, ale to jest jego prawo - powiedział Pazura."
Podziękowania i gratulacje dla "ostatniego wolontariusza prawdy" - Ralpha_S_
http://www.filmweb.pl/film/Weekend-2011-537546/discussion/Format+obrazu,1542057
Firma producencka Czarka to:
"CEZAR 10" SP. Z O.O.
00-724 WARSZAWA ,CHEŁMSKA 21 BUD 4A/119
Niech do ku...wy nędzy odda pieniądze, które nam (upraszczając) ukradł!!!
Przy okazji można by wywieźć na taczkach kilku innych geniuszy polskiego kina, którzy od
lat raczą nas gniotami za nasze pieniądze, a młodzi zdolni nie mają szans.
wow... ostro!! ja tego pana osobiscie nie lubie, dlatego na film nie poszlam i nie pojde ;p
masz jakieś poważne schorzenia przyjacielu...
ciekawe co robisz jak ci popcorn w kinie nie smakuje, pozywasz je do sądu?
jak z zakupionego popcornu w trakcie seansu wylazi stado karaczanów lub innych robali mozesz przynajmniej jebnac ta paczka w morde sprzedajacemu tak czy nie ????
następny sfrustrowany. założę się ze do kina poszliście z nastawieniem że to będzie kolejny polski gniot, który nic do polskiej kinematografii nie wniesie.
skoro wiedzieliście, że film jest lipny, słaby, nieśmieszny i w ogóle podobny do tych wszystkich gówn..anych polskich komedii, to po co tam szliście?
chyba tylko po to żeby się żalić w internecie i zgrywać pseudo krytyków.
Takie przytyczki osobowe są niefajne.
Jak ktoś mi mówi, że popcorn jest słony, świeżutki i pyszny, po czym okazuje się, że jest słodki i stary, to idę, żeby mi zwrócił pieniądze. Jeśli do tego ten sprzedawca wynajmuje bandę gówniarzy, którzy mnie przekrzykują, że jednak jest słony i coś nie tak z moim smakiem, no to wtedy już mogę iść do sądu.
Nazywaj to schorzeniem, dla mnie to zwykła przyzwoitość.
Nikt Cię siłą nie ciągnął do kina, Twoja decyzja. To normalne, że o swoim filmie Pazura mówi dobrze.
'które nam (upraszczając) ukradł!!!' hahaa
Ponieważ postawiłeś "?", więc odpowiadam. Słowa kradzież użyłem w uproszczeniu (co zaznaczyłem). Owszem, dobrowolnie wydałem pieniądze, ale na zupełnie inny towar, niż otrzymałem. Reklamowano to jako komedię "rozwalą cię śmiechem" a ja dostałem długometrażowy film reklamowy z kłodami zamiast aktorów. Tak trudno pojąć, że czuję się oszukany, a wręcz okradziony?
Jeżeli chodzi o format filmu to myślałem że w Cinema City coś źle ustawili.
Też czuję się oszukany
najlepiej to podsumowała Vendelinne. Proste.
Mówisz że chciałeś pójść na komedie, a twoim zdaniem to nie jest komedia bo cię nie śmieszy... "twoim zdaniem"... Bardziej dosłownie już się nie mogę wyrazić.
Na twoje nieszczęście, ten film jest trochę zabawny i niektórych trochę śmieszy.
dodaj może dla równowagi, że twoim zdaniem film jest trochę zabawny i twoim zdaniem niektórych trochę śmieszy.
a dlaczego na moje nieszczęście? chciałbym, żeby film był wybitny, ale to nawet nie jest film, to bardziej 2 godzinny product placement. oczywiście moim zdaniem.
Moim zdaniem niektórych śmieszy? Przecież byłeś w kinie. Widziałeś reakcje ludzi.
na twoje nieszczęście bo strasznie chcesz zrugać ten film, nie wiedzieć czemu, (polska komedia, gniot trochę lepszy od tych które ostatnio wychodzą)
zacząłeś swoją prywatną krucjatę przeciwko "Weekend'owi", najlepiej jeszcze przywiąż się łańcuchami do drzwi kina w którym go oglądałeś, i trwaj tam dopóki ci pieniędzy za seans nie zwrócą.
Oj jakiś ty biedny teraz idź do rozmów w toku i powiedz jak cie boli strata paru złotych
może Ewa ci pożyczy.
nie pójdę, bo Ewa robi dla ITI, który to koncern maczał palce w tym filmie. Wolę od razu uderzyć do Cezara polskiego kina.
kurza stopa...ale teraz wyjechales. mysle, ze troche ironizujesz z tym wszystkim(mam na mysli pieniadze)ale caly czas popieram. czekam na dalszy rozwoj zdarzen, rzeczywiscie trzeba zwalczac takie zaklamania.
ja chce zwrotu pieniedzy za Salt. To skandal! Olbrychski byl wymieniony jako jeden z pierwszych aktorow, a byl w nielicznych scenach! Co za zaklamanie! Chce zwrotu pieniedzy, ktore mi ukradziono!
i co? wystarczajaco bzdurnie brzmi? biedactwa. nie stac was zeby wydac 16 zl na kino.
pisanie o tym co kogo na co jest stac, to chyba najbardziej zalosna forma "pojazdu"rodem z piaskownicy.