Ogólnie oceniam na 6/10. Aktorsko nie najgorzej. Pewne sceny/ujęcia i teksty niepotrzebne, za to niektóre na pewno zostaną zapamiętane. Wg mnie najlepsze sceny : fast food, klub gejowski, instruktaż popełniony na manekinie (Frycz), scena na schodach przed mieszkaniem Borysa (R.Pazura). Generalnie nie jest to film na miarę 'Chłopaki nie płaczą', ale też nie jest to gniot jak co niektórzy piszą.