jest. mnie na przykład sporo rzeczy tam po prostu zasmuciło :D
ale pośmiać też się można :)
@ jareczek, do tego polecam ubrać się w garnitur i przygotować sobie na seans talerz bigosu z marketu. Poczujesz się jak na prawdziwym weselu a po wszystkim będziesz ledwo żywy. Powinni też zrobić wersję 12 godzinną tego filmu - tyle ile trwa prawdziwe wesele. Wyszedł bym potem z łopatą i rozpierdolił jakieś audi. Film tak realistyczny że fikcja miesza sie z rzeczywistością.