tak

Zaraz po "Dniu Świra"

dobra remis niech będzie XD

Najpierw tańce i prezenty, a na końcu alimenty! Zaszłaś w ciąże po pijaku! On Cię zapłodnił bez zabezpieczenia ale kochasz tego lenia! Oj dana, dana! Ciąża nie chciana! Powiedziała Ci ciocia Danka, że w rachubę nie wchodzi skrobanka! Wypijecie wódeczki, zjecie bigosy i będziecie rzygać w niebogłosy! Z rana na poprawiny będziecie mieć durne miny! Jak walniecie se dyktensa czystego zbawiennego klina to mózg do myślenia, aż się spina! Pod wpływem alkoholu jakąś nową teorię stworzycie w gajerkach drapiąc się po pycie! Za szybkie było to Wasze wesele ale takich w Polsce wiele! Nie zapytaliście prawniczki Elizy i nie spisaliście intercyzy! Przerąbiecie po rozwodzie wszystko siekierą na pół! Telewizor, pralkę, kuchenkę i stół! Mąż będzie stal jak głupi wól, a żona to wszystko odbierze zdrowia pół! Będziecie mieli po kilku latach mordy jak stare psy zbite, a mogliście być zakonserwowani jak skały lite! Mąż po czasie żonkę zdradzi, dla piękniejszej czy młodszej wsadzi! Żona też z czasem w pracy da dupy i już nie nagotuje Ci w małżeństwie zupy! Nie jest to wiersz chamski czy rynsztokowy iście ale chciałbym abyście nie opadli jak te liście i dojrzali ja te winogron kiście pisali do siebie co dzień w miłosnym liście czułe słowa jak w nocy grucha sobie sowa! Nie przepraszam to był puchacz wielki uchacz! Co ja gadam! To gołębie gruchają, a obecni mąż i żona już z innymi się ruchają! Czy też w związku czy w separacji na to sądy nie mają nawet racji! Libido w małżeństwie raz wzrasta, a czasem opada jak ogon dla gonionego gada i to dla Was cenna rada! Lecz ona rozumu i tak Wam nie nada! Nie ulepszy ona też Waszego życia, gdy wesela zaczynacie i kończycie od picia! Zapamiętajcie wszyscy, ze pijacka ciążą naszą Polską gospodarkę ciężko pogrąża! Spadnie Wam na kacu wydajność w pracy - tacy są prawie wszyscy Polacy! Mielone kotlety żujecie w mordach, można o Was mówić jak o Polskich Lordach! Bum szaka-laka i żonka za męża wzięła pijaka! Nic nie wiedziała, że żeni się z nałogiem, będzie szybciej ta familia leżeć w trumnie odłogiem! A może spłoną w piecu krematoryjnym w stroju galowym - niczym komunijnym! Do tego aksamitny krawat lub z jedwabiu mucha - ogień gazowy już w kaflaku bucha! Niedepilowane z ciała w włosy opalają się niczym dla świniaka, bo to wasza egzystencja taka! Czerwieniejecie od procentów jak makaki - ot ,los jest już Wasz taki! Sami se ten szkodliwy płyn wlewacie do mordy jak kiedyś się paliło bez filtra pety Nordy! Była też wódka zwana "śmiercią czarną", lecz jej picie nie było rzeczą marną! W parną noc czy zimny ranek, ćwiczył se kreatyniarz panek! Żona "bezużywkowa", lecz mąż nikotę popala - dożycie emerytury mu się bardzo oddala! Płacą obydwoje do ZUS'u składki to oczywiste jak pływające po morzu statki!
Młodzi są i głupi! nie znają alkoholu siły jak młoda dziewica czy nieródka kiły! Liuetenant zapytał podstarzałego Biff'a kto w tym miasteczku roznosi HIV'a? Skąd przywieźli tego wirusa? Z UK, USA, a może złapano go od Bajbusa? By bylo POlskie małżeństwo zdrowe to muszą młodzi przejąc myślenie nowe! Zamiast alkoholu napić się soku to nie będzie kusiło do zdrad w kroku! Jeśli mężowi pyta opadnie to niech se do seksuologa zagadnie! Prącie stanie niczym przy flecie kobra to jest dla wszystkich ta rada dobra! A nawet skrzywi is jak bora ogonek - takie porady dawał Pan Bronek! Natomiast jak żonce wyschnie muszelka to po poradę biegiem do dziadka Felka! Od da z Hogzilli z pierwszego wytopu smalcu i będzie wagina w jednym małym palcu! Niczym kiełbasa znana palcówką, albo matrurbens razem z parówką niczym na polanie byczek z krówką! Byś się zabawiał radośnie jak najdłużej k00tasem to pij sok pomidorowy z solą i potasem! Nie dawaj tam nigdy pieprzu czy cukru, bo nie da się zrobić z karbidu lukru! Prawdziwego grzesznika nawet ksiądz nie rozgrzeszy, a wtedy szatan się straszliwie cieszy!
Cztery żony oraz dwie kochanki . . . Xbox und organki!

Zgadzam się z wami.

Na takich weselach trzeba po prostu bywać żeby zrozumieć ten film... mający z rzeczywistością tak wiele wspólnego ze aż strach...
Rewelacja.

Realistyczny aż do bólu. Kocham taki ból! + najlepsza ścieżka dźwiękowa utalentowanego Tymona.

i świetna scena kiedy śpiewali Rote