Moja spostrzegawczość równa się deptania po grzybach, włażenia we wszystkie odchody na
chodniku czy przejścia obok 100 zł na ziemi ale coś się zmieniło...Patrzcie.
Chodzi o moment w filmie w którym Iwona Bielska ( Eluśka) ma wylać bigos na Wojnara
którego przyłapała na całowaniu się bez majtek z inną babeczką.
Wszystko jest dobrze do momentu gdy Bielska wylewa gar bigosu na siebie zamiast na
przyłapanych co powoduje niekontrolowany wybuch śmiechu u Wszołkówny .
https://www.youtube.com/watch?v=dtLiFeJLK1Y ( link do sceny)
Dobrze, że nie wycieli tej sceny bo przez takie smaczki nadal kocham kino.
Wnoszę o pochwalenie mojej spostrzegawczości.
"Scena, w której Wojnar zostaje oblany bigosem, była kręcona kilkakrotnie. Problemem było to, że Iwona Bielska, która miała rzucać tym bigosem, nie mogła trafić w Mariana Dziędziela. Gdy w końcu jej się to udało, oblała także siebie."
Wszołkówna może miała się śmiać z oblania Wojnara i zrobiła to mimo nie do końca udanej sceny :).