Według mnie są 2 możliwości Kasia z kamerzystą lub ksiądz. Eluśka i Mundek odpadaja bo odjechali razem 1min wczesniej, notariusz też bo widać jak na końcu filmu jak wsyscy odjezdzaja to notariusz stoi pod plotem a pozniej na drodze. No to kur*** kto?!?!
Wieśka okradł jego "szwagier" wraz z jego kumplami, którzy dojechali później na wesele czarnym Audi A6. Po rozliczeniu się z kwitów za auto, wsiedli do samochodu i odjechali. Wiesiek po jakimś czasie musiał znowu pojechać do szklarni po kasę (znowu jakiś interes :) ) i jak dochodził narąbany do siebie do domu, to mijało go przed domem właśnie Audi A6. "Szwagier" nie był głupi i musiał podpatrzeć, gdzie Wiesiek wcześniej jechał po kasę. Również, ale tego nie jestem pewien, to oni podrzucili dla jaj dziadka do futerału po kontrabasie. Wiesiek został przez kozaków większych od niego w całości wydymany...
zdecydowanie ksiądz jest tu faworytem. zwroc uwage na moment gdy wojnar idzie do chaty (pada deszcz, tuż przed sceną gdy mundek przyjechał po zone wojnara) mija go ksiadz w audi. Wszystko wskazuje na niego.
jeszcze dodam ze ksiadz musiał byc we współpracy z gangsterami.najpierw wilczak z kolegami opuszczali wesele audicą o numerze rej. WZ 410D , pozniej tą samą jechał ksiądz
już to jest dziwne że ksiądz był w zmowie z gangsterami.wydaje się że nawet jechał w tym kierunku co szedł wojnar. Historia księdza rabującego poza ttym ma największe jaja