Ten film powinni oglądać tylko dorośli. Jest w nim tyle seksu i erotyzmu przejawiającego się w? tańcu! To, co ze swym ciałem aktorzy wyprawiają w ?West Side Sory? doprowadziłoby do orgazmu nawet jury pewnego popularnego programu o tańcu. Tak na poważnie, daje to oszałamiający efekt, którego nie da się opisać. Piosenki też są świetne (z ?Maria? na czele) jednak moim zdaniem ten film to multieksplozja tańca. Do tego mamy genialną scenografię, świetne kostiumy i historię, którą niby znamy, ale tu możemy podziwiać w trochę innym świetle. Świetle bardzo ważnym dla tożsamości dzisiejszej Ameryki, gdzie nienawiść i konflikty rasowe są jednym z najważniejszych problemów (co nie tak dawno widzieliśmy w ?Crash?). Oprócz tego mamy też opowieść o ludziach, już nie chłopcach, ale jeszcze nie mężczyznach, którzy prowadzą swoje podwórkowe ?śmieszne wojny?, chcą być na siłę dorośli, silni, a tak naprawdę są zagubieni w zderzeniu z prawdziwym światem (co znakomicie określa postać Doca, właściciela sklepu). I jest tu także miłość, a jakże. Uczucie, które daje nadzieje, nawet, gdy kończy się tragicznie (scena, gdy oba gangi niosą ciało Tony?ego). Jeżeli, tak jak ja, kochasz musicale to pokochasz ?West Side Story?.
Film zdobył 10 Oscarów i tylko, co do tych aktorskich mam wątpliwości (chociaż Moreno i Chakiris okrutnie mi się spodobali). Gorący Latynosi przyprawią kobiety o szybsze bicie serca a Natalie Wood w swojej scenie tańca na dachu jest zachwycająca!

Na następną taką rewolucję przyszło nam czekać 40 lat, więc ten film trzeba koniecznie obejrzeć. To jest historia.