Imigrantka Sonia jest administratorką osiedla dla seniorów. Mieszkańcy nie darzą jej szacunkiem, okazując na każdym kroku nieskrywaną wrogość. więcejmniej
"Syn też jest Polakiem?", "Urodził się tu. Jest też Rumunem" – na zadane ewidentnie nie po raz pierwszy pytanie odpowiada Sonia, administratorka osiedla dla seniorów. Właśnie złożono na nią skargę, chociaż robi wszystko, aby spełnić żądania i wymagania mieszkańców, a także swojego szefostwa. Nie w niej czy w przeciekającym dachu tkwi"Syn też jest Polakiem?", "Urodził się tu. Jest też Rumunem" – na zadane ewidentnie nie po raz pierwszy pytanie odpowiada Sonia, administratorka osiedla dla seniorów. Właśnie złożono na nią skargę, chociaż robi wszystko, aby spełnić żądania i wymagania mieszkańców, a także swojego szefostwa. Nie w niej czy w przeciekającym dachu tkwi jednak problem, a w rezydentach i ich nieskrywanej, wręcz agresywnej niechęci wobec imigrantki i samotnej matki. Reżyserka Tessa Hoffe z wprawą godną mistrzów brytyjskiego kina społecznego obnaża hipokryzję pozornie życzliwego społeczeństwa, które swoje frustracje przelewa na "obcego". W kontekście Brexitu wymowa obrazu zdaje się tym celniejsza i mocna.