Właśnie jestem po obejrzeniu tego filmu. Nie jestem osobą religijną, także ani mnie ten film do czegoś zniechęcił ani przekonał.
Miał ciekawe momenty nie przeczę, ale czegoś mi w nim brakowało.
Fakt faktem, że przez religie doszło już do różnych krwawych walk i dochodzić będzie. Religie/kulty będą powstawać i tak, dobrze by było, aby były wobec siebie tolerancyjne (te co są też). Tylko to chyba nie leży w naturze człowieka, jakoś od zawsze jeden drugiemu, czy jedna grupa drugiej grupie chce coś narzucić i do czegoś przekonać.