wrecz mroczna ekranizacja powieści powieści Emily Brontë..polecam cudo..:)
az się czuje ten wiatr mmmmmmm ten hłód żadna z wersji niebyła aż tak upiorna i niemiała takiego dreszczyka.
Przepłakałam pół filmu, a widziałam go chyba z pięć razy i za każdym nie mogę się powtrzymać. Film jest genialny szkoda, że się tak smutno kończy.