W ocenie tego filmu mam dość duży dylemat, z jednej strony film jest słaby, czasem wręcz nudnawy, nie jest to ani dramt ani film psychologiczny, z drugiej nie mogę pozostać obojętny wobec samej tematyki gdyż ze względów rodzinnych temat jest mi bliski (mój dziadek uznany za wroga ludu spędził również wiele lat w gułagu na Syberii, a wracał do Poslki przez prawie dwa lata). Stawiam więc pośrednią ocenę. Mimo wszystko za dużo w filmie niedoróbek...
Polecam lekturę książki, na podstawie której film został zrealizowany. Lektura - świetna -a co do filmu - trudno w niecałych 2 godzinach oddać dramat i przeżycia z okresu 10 lat obozu i 10 lat życia na zesłaniu. Wiadomo, że wiele elementów nie zostanie pokazanych, niektóre problemy spłycone itp. Ale prawdę mówiąc mnie ten film nie rozczarował (co często zdarza się przy adaptacjach literatury).
warto wiec przeczytac ksiazke autorstwa Eugenii Ginzburg "Stroma ściana" . zapewniam, ze nie okreslisz jej jako "nudnawa"