Debiut reżyserski trzydziestoczteroletniego operatora, który miał już w tym czasie na swoim koncie samodzielne autorstwo zdjęć do kilkunastu filmów dokumentalnych i oświatowych, w tym do wczesnych dokumentów Marka Koterskiego, takich jak "Przyczyny narkomanii" czy "Polski bohater współczesny". "Widok" był z jednej strony wprawką stylistyczną początkującego autora, komunikującego się z odbiorcą za pośrednictwem serii połączeń obrazu i dźwięku, bez słowa komentarza, z drugiej - zrealizowany na zlecenie Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - stanowił wyraz ekologicznej troski. Było o co się troszczyć: Bełchatowskie Zagłębie Węgla Brunatnego, którego złoża odkryto na początku lat 60. i gdzie nakręcono zdjęcia, stało się wówczas istotnie obszarem poważnego zagrożenia środowiska naturalnego (roczna emisja pyłów i gazów była tam stukrotnie większa niż średnio w Polsce). Bławut daje to do zrozumienia, pokazując odczłowieczony pejzaż, zarazem jednak kończy film metaforycznym obrazem nadziei, sugerującym, że przyroda da sobie radę z szaleństwami człowieka.
opis dystrybutora dvd