Według mnie pytania, które zadałaś są całkowicie bez sensu. Jeśli chodzi o 1, być może chłopak miał dwie piosenki, które mu się podobały. Naprawdę masz jedną ulubioną? Dalej, jeśli chodzi o 2, naprawdę grając w kalambury i będąc jakąś osobą, mając o niej wiele informacji, które pasują do Ciebie, powiedziałabyś, że chodzi właśnie o Ciebie? Bo ja na pewno nie. Szukałabym osób podobnych do mnie, ale na pewno nie powiedziałabym, że o mnie chodzi. 3. Przecież wyraźnie było powiedziane, że pieprzyk został usunięty przez lekarzy ze względów zdrowotnych. Sama miałam ich kilka usuniętych. Niektóre z nich są podobno rakotwórcze. I wreszcie 4, przecież to był tylko film. Dzięki tej fotografii, widzowie mogli się zastanawiać. Kurde, czy to jej siostra? Czy to naprawdę nie jest ich matka? Po końcowej scenie wiemy, że całą akcję nakręcał tak naprawdę Lucas, do którego nie odzywała się matka. A dlaczego? No właśnie może dlatego, że zginął w wypadku, w którym zresztą i kobieta została ranna i, po którym załamała się (jak to po stracie syna).
Pozdrawiam Cię serdecznie

"Przecież wyraźnie było powiedziane, że pieprzyk został usunięty przez lekarzy ze względów zdrowotnych" - no tak, ale matka miała go namalowanego jakby udawała, że jest matką. Po co to udawanie ?

Nie udawała matkę,niektóre kobiety sobie pieprzyki malują bo uważają że dodają im urodę,jej pieprzyk pewnie został usunięty przez wypadek,ale że jej sie podobał,albo była przyzwyczajona to sobie malowała.

No i miał być to też zabieg by wzbudzać dalej wątpliwości w widzu o tym kto ma racje.

no wątpliwości faktycznie wzbudzał :).

Od siebie chciałabym dodać że w kalamburach syn powiedział że to osoba która ma dwoje dzieci. Ona już wtedy miała jednego z nich... ale zgadzam się z karolinex z tym że zdjęcie z ''przyjaciółką'' faktycznie zasugerowało że to jej siostra bliźniaczka. Sama tak pomyślałam, co więcej nawet przeszło mi przez myśl że to bliźniaczka udaje matkę chłopców.

Weź pod uwagę to, że skoro dzieciak widział swojego zmarłego brata to mógł też widzieć inne rzeczy.

Lucas nie zginął w wypadku, utonął...

jw. Lucas utonął, a co więcej matka nie miała żadnego wypadku, tylko operację plastyczną xD

Z tym pieprzykiem to tej osobie chodziło o to że jak wycięła to po co dalej robiła iluzję że go nadal ma i domalowywała

obejrzyj jeszcze raz film to może się dowiesz sama odpowiedzi :)

Zgadzam się z Tobą. Dodałabym jeszcze scenę, w której matka - słysząc nadchodzącego syna - w pośpiechu bandażuje twarz, tak jakby nie chciała zostać rozpoznana...

W sumie to ta matka to jedna chodząca nielogiczność, bo praktycznie odizolowała swojego syna od świata a co najgorsze od samej siebie, co tylko pogorszyło paranoje dzieciaka.