PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=557897}

Wiecznie żywy

Warm Bodies
2013
6,4 72 tys. ocen
6,4 10 1 72154
5,7 15 krytyków
Wiecznie żywy
powrót do forum filmu Wiecznie żywy

Filmy o zombie to zazwyczaj szmira. W wypadku "Wiecznie żywego" jest nieco lepiej. Na ekranie masa pokracznych kolesi bulgoczących coś w niezrozumiały sposób. Jednak tym razem historia przedstawiona została nie z perspektywy próbujących ocalić życie ludzi a ze strony jednego z umarlaków. Jest to pewny wyłom w gatunku, wobec czego film, ze względu na oryginalność zasługuje na pochwałę. Dziwi mnie trochę klasyfikacja tego obrazu jako horroru. Czy nie należałoby dokonać ustalenia zakresu pojęcia "horror". To co widzimy na ekranie przypomina bardziej jakieś romansidło, a straszy tyle co kolejny odcinek teletubisiów. W pewnej mierze bardziej widoczne są tutaj wpływy fantasy, bo czymże jest pozyskiwanie myśli z konsumowanych mózgów? Zmylające są te klasyfikacje filmów na filmwebie.
Reżyser miał trudne zadanie, trzeba było znaleźć jakiś złoty środek na pogodzenie bogatego wnętrza zakochanego zombie z cechami, które przypisywane są tym potworom. Swoją drogą jest coś przewrotnego w poznawaniu dziewczyny poprzez zjadanie mózgu jej byłego chłopaka.
Niestety film zaburza pewne prawa logiki. Niepoprawne zdaje się być tłumaczenie zachowania umarlaków ogromnym głodem, skoro po krótkiej rozmowie z dziewczyną są one w stanie diametralnie zmienić swoje nawyki. Okazuje się nawet, że zombie nie są złe jako takie, ale potrzebują ruchu, który wrzuci je na prawidłowy tor. Jest jeszcze sprawa szkieletów. Dlaczego zdarcie z siebie skóry aż do kości pociąga za sobą zmianę osobowości? No chyba, że założymy, że wszystkie szkielety za życia były złymi ludźmi.
Ponadto masa błędów związanych z fizjologią. Dlaczego te zombie oddychają skoro są martwe? Czy w martwym ciele działają procesy trawienne? W jednej ze scen zombie podziurawiony został nożem, później jadł. Może oni nie trawią a jedzenie wylatuje im z poprzekłuwanych jelit? Tak tyko gdybam.. Jest też pewna niekonsekwencja co do szybkości ruchu stworów. Pokazane były bijące serca zombie. Wcześniej powiedziane było iż zraniony zombie nie krwawi. To jak to serce pracuje, ale krwi nie toczy? Te zombie wszystkie pachniały tak samo? Bohater ratuje dziewczynę smarując ją swoim czymś (eh potem?), dzięki czemu inni nie są w stanie jej wyczuć. Tylko czy zombie nie powinny zidentyfikować wobec tego dwóch Houltów?
A i jescze... on musiał strasznie śmierdzieć