wlasnie wrocilem z tego filmu, odradzam, ciagnie sie jak flaki z olejem, 0 komedi, 0 horroru, 0 dramatu, ogolnie mega slabo. jedyne co go ratuje to gra aktorska i muzyka. ogolnie nuda
Ja mam zupełnie odmienne zdanie, film ogląda się bardzo przyjemnie. Elementów komediowych ( naprawdę zabawnych, film który jest przykładem na to że można jeszcze ludzi rozbawić w nie wulgarny sposób). Elementów horroru też jest trochę, wiele zresztą ujęć przypomina inne zombie movie ,ale filmowi zdecydowanie bliżej do komedii. Myślałem po opisie filmu że będzie to przygłupawa parodia Zmierzchu ,a tutaj proszę pozytywne zaskoczenie.
Zgadzam się z autorem tematu. Jak dla mnie film nie był ani parodią, ani tym bardziej komedią. Jedyne plusy, to muzyka, aktorzy i szkielety;) Jednak odradzać nie będę, ponieważ patrząc po sali sporej części się podobał, wiadomo wszystko jest kwestią gustu. Jednych irytuje innych bawi...
Jedyne z czym się z Tobą zgodzę, to muzyka i gra aktorska. Mi film się bardzo podobał. Na początku myślałam, że będzie to coś w stylu Zmierzchu, i dzięki Bogu się myliłam. Film jest bardzo zabawny, wiele razy się śmiałam (co rzadko się zdarza, bardzo mało komedii mnie śmieszy). Odrobinę horroru też można tu zauważyć, choćby te Szkielety lub wygląd zombiaków. Cóż, melodramat to chyba za dużo powiedziane, ale faktycznie, jest w tym filmie jakaś "nieszczęśliwa miłość" - i SPOILER* zakończenie wesołe SPOILER*. Zakończenie nadaje filmowi fajna charakter, gdyby było smutne zakończenie, film nie podobałby mi się tak bardzo.
Pozdrawiam.
Całkowita racja. Film mnie bardzo rozczarował, a zapowiadał się naprawdę fajnie. Muzyka kojarzyła mi się z tą, z Pamiętników wampirów.