Zapowiedzi dużo....a śmiesznych momentów jak na lekarstwo.....film raczej bardziej tak drętwy jak sam główny bohater na początku,aniżeli zabawny,jakby to wynikało z licznych trailerów oraz wytworzonej wokół niego przez media amerykańskie otoczki prześmiewczej wersji ,,Zmierzchu'' i ,, Nocy żywych trupów''....Z przykrością stwierdzam, iż ,,Wysyp żywych trupów'' ,choć nie idealny ,był o wiele lepszy ,a przede wszystkim nieporównanie śmieszniejszy....z roku na rok gorzej...można ewentualnie przyznać,ze Hoult niezwykle dobrze prezentuje się jako zombie,lecz nie o to przecież chodziło ,bo pod względem urody każdy ma inny gust....dla jednych jego aparycja może być przyciągająca ,natomiast dla innych odpychająca....film powinien się tak naprawdę bronić sam za siebie.....niestety tak nie jest...