Myślałam, że wyłączę po 10 minutach, bo zwykle nie podobają mi się durne filmy o zombie, ale muszę przyznać, że ten ma coś w sobie. Tak więc obejrzałam do końca i to z przyjemnością:). Świetnie pokazane rodzące się między bohaterami uczucia, niezła gra aktorska, kilka fajnych tekstów - ogólnie, mimo że wszystko dosyć przewidywalne, miło się ogląda.