Domyślam się, że mówisz o Zmierzchu ;D Po tej "sadze" nic już nie jest tak jak dawniej. "Saga" zabiła wampiry, wilkołaki z resztą też.

A do tego filmu nie jestem jeszcze przekonana. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby pomiędzy zombie (który kojarzy mi się z czymś obleśnym, śmierdzącym i totalnie nieludzkim) a człowiekiem doszło do czegoś więcej niż zjedzeniem. A jak patrzę na plakat to od razu kojarzy mi się z Pattinsonem i Stewart. :D

ma się kojarzyć, bo film wyśmiewa zmierzch

Dokładnie to będzie bardziej parodia z love story w tle.

Zgadzam się co do zniszczenia prawdziwego wizerunku wampirów i wilkołaków przez "zmierzch" Jeśli chodzi o "warm bodies" to uważam że nie powinniśmy panikować. Jeszcze zbyt wcześnie by porównywać to do nieśmiesznej komedii jaką jest zmierzch.

Jak będzie to dobre jak zombieland to będzie dobrze ;]

Nie będzie tak dobre jak Zombieland, nie ma prawa być tak dobre. Wystarczy przeczytać opis zidiociałej fabuły.

Jak Zombie może się zakochać przecież zombie to bezmozgie zjem wszystko az pękne a i tak bedzie mi mało fuuuuj

Trochę wyobraźni :) To jest komedia, na zwiastunie było widać jak serca zaczynają im bić, najpierw R( gdy ujrzał tą dziewczynę) a potem innym zombie. Poza tym nie ma co przedwcześnie gdybać ;)

Nie, k&rwa, nie! Po prostu - NIE!
Komedia komedią, parodia parodią, ale to jest po prostu GŁUPIE. I nieważne jak śmieszne będą gagi w tym filmie, i choćby sala kinowa pękała ze śmiechu - samo założenie tego filmu - zakochujące się zombie - jest idiotyczne, i to nie w ten zabawny sposób, tylko w ten totalnie nieprzemyślany i głupi...

Czy ja wiem, Jakos gnijaca panna młoda wielu widzom sie podobała (między innymi wątek miłości martwej dziewczyny do chłopaka). Tu zapowiada się ciekawie bo mamy dwa rodzaje zombie: pozbawione czlowieczeństwa i jakby świeże zombie na pół martwe. Zapowiada się niezła zabawa. I taki chyba miał być zamiar, a nie film grozy. ;-) Ja w każdym razie wybieram się na to do kina

Jak już pisałem - zabawa-zabawą (np. wspomniany przez kogoś polujący na wampiry Abraham Lincoln), ale wydaje mi się, że jakieś zasady powinny być jednak zachowane. W tej chwili wygląda to po prostu jak kolejna próba wyciągnięcia (w dość niewybredny sposób, a la WarZ) kasy z panującej mody na temat żywych trupów.

Ale przecież Zmierzch w zamierzeniu twórców był robiony na poważnie a tu od razu widać że to celowa zgrywa z tematu zombie i ma być beka...

To jak nazwiesz wątek miłosny w Drakuli? Zmierzch nic nowego nie wprowadził, wszystko to już było. Nie rozumiem o co taki szum. Ludzie, trochę uczuć.

W końcu dzieje się coś ciekawego w gatunku, w którym nie licząc nielicznych produkcji, takich jak przytoczony wyżej Zombieland, a wy biadolicie? Ja po obejrzeniu zwiastunów jestem jak najlepszej myśli :)

W jakim gatunku?

w zasadzie podgatunku horrorów, zombie fiction, czyli po prostu filmy o zombie ;p

Oj tam, a może ten film będzie akurat po prostu fajny, gorszy od zmierzchu raczej już być nie może. Można go potraktować jako komedię i sumie nowe spojrzenie na zombie, bez spiny, że się tak wyrażę :)

Kilka zapowiedzi jest, sceny akcji ciekawe, kilka dobry zabawnych scen, więc może być dobre, a spodziewałem się jakiegoś g.... w stylu zmierzchu :)

http://www.youtube.com/watch?v=kpYJA_HTAeQ zwiastun PL