spodobał mi sie zwiastun i koniecznie musze obejrzeć cały film :) tym bardziej że twórców takiego gniota jak "zmierzch" :D
ja nastawiłam się na ten film ze względu na to, ze to parodia zmierzchu :) no i Tony Stonem <3 :D
Głównym bohaterem Warm Bodies jest... nastoletni zombie, który zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Oczywiście w żywej dziewczynie. Może nie naumyślnie, ale parodia zmierzchu to jest. I przestań wszystkich, którzy nazwą zmierzch badziewiem, krytykować. Jak ostatnio sprawdzałam to wciąż można było mieć swoje własne zdanie i je wyrażać. To, że ktoś nie lubi waszego ukochanego filmu nie znaczy od razu, że nie ma gustu. Mówiąc tak, obrażacie i mnie, a tego nie daruję.
A mówiąc że Zmierzch to badziewie nie obrażasz mnie? Nie oznacza to Twoim zdaniem, że nie mam gustu filmowego? Wypowiadam się na filmwebie aż tak rzadko, że nie sądzę abym cokolwiek musiała przestać.
oj przepraszam! gdzie w MOJEJ wypowiedzi doczytałaś się tego, że uważam, że nie masz gustu?! Starałam się zwrócić uwagę na fakt, iż na temat gustów się nie dyskutuje! A mówienie, że ktoś nie ma gustu, ponieważ nie podoba mu się seria o błyszczącym wampirze i jego cud-miód dziewczynie, jest niekulturalne. Ja mam swoje zdanie na temat zmierzchu, chyba dość oczywiste, ale nie mam zamiaru się kłócić z wami na ten temat. Bo wiem, że też bardzo bym się zdenerwowała, jeśli ktoś obrażałby moją ulubiona serię. Jednak nie mówiłabym tej osobie, że nie ma gustu!
To może być ciekawa komedia. Ale twórcy zaczynają przesadzać... wampirza miłość teraz zombie... Ale nie ma co oceniać książki po okładce :D Podziel się z nami wrażeniami po filmie ;)
ja dzisiaj jadę do kina na to. Chętnie podzielę się z wami wrażeniami, jak wrócę :)
film GENIALNY! co prawda trochę jak zmierzch (;/) ale nie aż tak. (MOŻLIWE SPOILERY!) Tzn jest to opowieść o zombie który zakochuje się w człowieku, ale jest dodana część humorystyczna, która nadaje temu filmowi całego uroku <3 I jeżeli pominąć wszelkie nieścisłości, takie jak gości ma parę sporych ran, a potem gdy zostaje człowiekiem to nie dość, że rany w magiczny sposób znikają, to tak samo blizny które miał na twarzy. Ale nie ważne. Ważne to, że film bardzo fajny! POLECAM! a i co sądzicie o tym, że R naprawdę ma na imię Romeo? ;>