A na pewno nie kolejny Zmierzch. Film raczej z jajem.
Też mam takie wrażenie ijestem bardzo za. :))
Przy okazji, polecam również książkę pt: "Feed: Przegląd Końca Świata".
Również umarlaki, również w lżejszym nieco tonie utrzymana (choć to nie romans, a raczej coś w rodzaju dramatu politycznego z perspektywy młodych, ale napisany z polotem) mimo, że zdająca ciekawe pytania. Jak ktoś lubi tematykę zombie, pokocha to dziełko :)