Możecie mi powiedzieć dlaczego córka Adaline była taka stara? Skoro Adaline i Will byli w podobnym wieku to córka głównej bohaterki powinna być w wieku syna Williama...
Zaczynając oglądać ten film miałem nadzieję obejrzeć coś jak Dziwny Przypadek Benjamina Burtona. Być może z tego powodu taka niska ocena. Tak naprawdę Wiek Adeline to całkiem zgrabny melodramat w stylu Zimowej Opowieści tylko, że nudniejszy. Nie ma poruszających do głębi scen i przemyśleń dotyczących natury człowieka,...
więcejCałkiem przyjemny film, dobrze się ogląda, mnie jakoś narrator nie wkurzał. Dobrze, że ani Heigl ani Portman nie zagrały głównej roli.
Film dobry, ale nie wydaje mi się żeby w tamtych czasach były iphony 5 z jakiego korzysta Adaline :D
Film dobry, ale nie wydaje mi się żeby w tamtych czasach były iphony 5 z jakiego korzysta Adeline :D
“Wiek Adaline” w co najmniej kilku komentarzach porównywano do “Człowieka z Ziemi”. Porównywanie tych dwóch filmów tylko dlatego, że w każdym z nich bohater (bohaterka) nie podlega naturalnemu procesowi starzenia się, to kompletne nieporozumienie. Są to filmy o bardzo różnej tematyce, natomiast owo niestarzenie się...
więcejZastanawia mnie jak to możliwe, że w głównej osi fabuły córka Adaline jest obiektywnie starsza od byłego kochanka matki, Williama. William mówi, że poznał Adaline w wieku (bodajże) 26 lat. Przypuśćmy, że związek trwał ok. pół roku. Później Adaline poznała ojca Flemming (po 8 miesiącach ślub, po trzech narodziny córki;...
więcejFilm naprawdę dobry, pod koniec się wzruszyłam. Puenta filmu chyba wszystkim jasna. Ale niestety mało to było realne, nie wiem czy niestety. Na pewno przez to trudniej było się wczuć w ten film. Myślę, że bardziej by mnie to dotknęło gdybym wiedziała, że to faktycznie może się zdarzyć lub się kiedyś zdarzyło.
Czy tylko mi tu śmierdzi oscarem dla głównej bohaterki? Dla mnie rola genialna, cała postać wzbudza ogromną empatię, świetnie współgrała z Harrisonem Fordem. Dla mnie to najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca w tym roku i minimum nominacja do Oscara jak najbardziej się należy.
Film i opowieść odrobinę baśniowa, a narracja pogłębia odczucie historii magicznej. Dobrze dobrani aktorzy, ładne scenerie, ciekawa historia, w mojej opinii zakończona w najlepszy możliwy sposób. Film jest odrobinę podobny do "Ciekawego przypadku.." z Bradem Pittem. Polecam obejrzeć. 8/10
Zachęcam wszystkich do zapoznania się z recenzją filmu "Wiek Adaline" :)
https://niekulturalnakulturalnie.wordpress.com/2015/10/05/piekno-ktore-nie-przem ija-wiek-adaline/
Czegoś mi zabrakło, niestety. Najbardziej z całego filmu spodobały mi się retrospekcje. Reszta filmu była trochę nudna i momentami przewidywalna (tak jak zakończenie). Obejrzałam go dlatego, że oczekiwałam jakiegoś ciekawego zakończenia. Było ono tak oczywiste, że aż banalne. Nie oceniłam go na 6 ze względu na grę...