Stworki potworki z dupy wzięte, bohaterska walka Matta niczym Legolas władający łukiem, zamieszanie o proch jako wątek poboczny, fabuła nie trzyma się kupy, a wręcz jest kupą...max 3/10.
Po wpisie widać, że nie krytyk, tylko co najwyżej "pozer filmowy"
Zgadza się - pajac, a nie krytyk!