Jakoś nie potrafię ocenić tego filmu. Początek mnie zachęcił, ale potem było gorzej... Ogólnie nie przepadam za tego typu filmami ale ten nie był najgorszy. Całkiem fajnie dobrali ,,sobowtórów'' ale bywały sceny po prostu żenujące :/ Ciekawa jestem jakie parodie odnaleźliście Wy w filmie- ja prawdopodobnie tylko te najbardziej oczywiste, ale padam tytuły:
Da Vici Code,
X-man, Charlie i fabryka czekolady,
Tokio drift,
Harold i Kumar- dwóch takich co poszli w miasto,
Superman,
Harry Potter,
Piraci z Karaibów,
James Bond(?),
Borat,
Click- i robisz co chcesz. Macie coś jeszcze?