jeśli to film o parze królewskiej angielskiej (bo poza tytułem nic nie ma) to film o początkach znajomości a potem miłości księcia Williama i Kate Middleton, sam film jest ok, ale bez rewelacji
Według mnie film był dobry. Ale ja lubię od czasu do czasu obejrzeć takie średnio ambitne kino, o tematyce romantycznej. A no i lubię historię Wielkiej Brytanii i rodziny panującej.
Mi film bardzo się spodobał. Szczerze mówiąc byłam przygotowana na kiepskie i nieciekawe kino, ale twórcy stanęli na wysokości zadania i z prawdziwej historii zrobili naprawdę fajny film, owszem lekki, ale w końcu to czyjaś biografia, więc trudno, żeby wciskać tam jakieś tragedie czy głębokie dylematy.
Za szybko wszystko się tam działo.. są przyjaciółmi a nagle są parą ... za chwilę już nie są razem aż tu nagle znów się spotykają..
Mam wrażenie, że podczas montażu zostało wycięte bardzo wiele scen które tak naprawdę scalały całą tą historię.
Mimo wszystko film a właściwie historia zawarta w tym filmie mi się podobała. Zero rewelacji - po prostu niezła.