No cóż kolejny film o psychopatycznym mordercy , wszytko powtórzone , nic nowego , ogólnie nie polecam
pozwolę się nie zgodzić - morderca był jeden - dokonywał mordów rytualnych celem przebłagania, pozzostawienia w stanie uśpienia monstrum monstrów ??? Dość tajemniczy motyw gniazda w piwniczce, dziwna postać z rogai nad polem kukurydzy, postać z kosą z gnijącą twarzą - właściwie niewiadomo kto to + ciekawy wątej kidnaperów. Zdecydowanie pomysłowe, choć nie do końca dopracowane i niskobudżetowe kino grozy...