Największy szok to, że w ogóle nie poznałam że to był Jared Leto. Czyli Oscar w pełni zasłużony!

świetny, jestem pod ogromnym wrażeniem aktualności przesłania i zgadzam sie w pełni z: http://idzipatrz.wordpress.com/2014/03/15/klub-wykluczonych/

Ten film, to kawał naprawdę dobrego kina. Czasem wzrusza, czasem bawi, dodatkowo oprócz rewelacyjnego duetu McConaughey - Leto, bez którego film nie miałby już tego "czegoś", daje sporo do myślenia w kwestii problemów społecznych: przede wszystkim tolerancji i świadomości.

Przy okazji zapraszam na stronę filmową https://www.facebook.com/pages/EKG-Kina/466870720108777?fref=ts gdzie m.in. pełna recenzja "Witaj w klubie" :)