przed tym filmem obejrzałem też "Infekcję" - oba filmy są na równi. muzyka jest dobra. w połowie troche wieje nudą, ale większość nadrabia dobra końcówka, co daje klasyfikacje tego filmu w dramacie. moze i fabularnie podobny jest do "Oszukać przeznaczenie", ale tu jest bardziej klimatycznie, mniej akcji, więcej dramatyzmu i artyzmu. aktorstwo jest wyjątkowo dobre. można obejrzeć. i jeszcze jedno:
UWAGA, SPOILER(czytać mogą ci co oglądali)
Czy wam się ta końcówka nie kojarzyła z(jezeli nie ogladales Donnie Darko, nie czytaj)
Donnim Darko, bo tam bohater też cofa się w czasie i zamiast ratunku przez królika, poświęcił się i spadł na niego ten silnik. Tutaj tymczasem mamy bohatera, który zamiast ratować się wizją, to uwolnił córeczkę i dobrowolnie umarł. Te obydwa filmy mają niemal to samo piękno w końcówce, co nie?