Aktorzy nie potrafią grać w filmach, tak bardzo tkwią mentalnie w serialach. Słabe to. Aktorzy grają naprawdę kiepsko, a scenariusz jest oczywiście wtórny. Takich historii było już na pęczki.
Paweł Domagała zajebiscie zagral :) on pasuje do roli takiego glupola :) dzieki temu filmowi z ciekawosci sprawdzilem co to za aktor :) kumaty koles ^^ a po filmie myslalem ze to seryjny glupek jest :P
O ile w pierwszej części był jakiś pomysł i trochę zabawnych scenek (choć sam film, jak większość współczesnych polskich komedii był plastikowy a dialogi z kosmosu), o tyle dwójka to dno. Kompletnie odrealniony scenariusz i drewniana gra aktorska Żmudy i Szatanowej. Dałem ocenę 2 ze względu na kilka śmiesznych tekstów...
więcejPłakać sie chce i to nie ze śmiechu . Aż mi przykro , że sprzedają taki syf i jeszcze nazywają to komedią .
. . . Paweł Domagała nie dotrzyamał bym do końca , gość jest zajebisty tak jak w Dzień dobry kocham cię gdyby nie on nie dało by się tego oglądać 3 za film 5 bo gra Domagała
Nie spodziewałem się, że zrobią drugą część a tu bach, już w kinach. Zastanawiam się jak bardzo można nie mieć gustu, żeby wybrać się na kontynuację po obejrzeniu 1 części. Wystarczy popatrzeć na postacie i ich imiona, na siłę wymyślone, "żeby było śmiesznie": Zenobiusz, Klementyna, Dolores, Jadźka, Leo. No brakuje...
Doskonała rola Pawła Domagały. Naprawdę zabawna komedia, a jego teksty niszczą system. Tekst o Tusku i tym, że zdezerterował do Brukseli 10/10. Polecam bo naprawdę warto.
Byłem dzisiaj o 17:45 w ursynowskim Multikinie i ludzie się śmiali, nikt z kina nie wychodził. Rola Domagały to mistrzostwo !!!
a to "coś" koło filmu nawet nie leżało. Scenariusz wskazujący na ograniczenie umysłowe autora, celebryci którzy między jedną "ścianką" a drugą wpadli na plan poudawać że są aktorami a nie celebrytami i Domagała którego maniera grania w "Dzień dobry..." jakoś dała rade zabawić, tak tu po prostu wkurza. Na siłę udawanie...
więcejJak szanujecie swój czas to omijajcie szerokim łukiem - będzie to najlepiej zaoszczędzone 1,5 godziny....
.... chociaż mniej niż na 1dynce :) Lepsza od nie jednej hamerykańskiej komedii
Ze żenada bo Opania, Linde naśladuje?
Ależ Linda, to jak mówi, jego teksty, to juz klasyk. W ilu filmach wykorzystywany, nie zliczę. Włącznie z kultowym Killerem.
Osobiście drażniła mnie jeno żeńska obsada. ;) Nie przepadam za tymi...