Przecież jak to motyw reinkarnacji to główny bohater miał za mało karmy by odrodzić się w ciele
człowieka. Diler narkotyków który prochy sprzedaje i dzięki temu truje siebie i ludzi? Powinien się
odrodzić raczej jako jakieś zwierze jadowite. Za bardzo naciągany koniec ale sam klimat fajny
hahaha widac, że jedyny swój kontakt z naukami buddyjskimi miałeś czytając wikipedię, lub totalnie nie amsz pojęcia czym jest symbolizm buddyjski jeśli chodzi o tą filozofię, no albo trolujesz. Końcówka realistyczna. :)
Mam 2 jakieś książki jak kiedyś się interesowałem i wikipedia i owe publikacje mówią to samo - jeśli nie dosięgniesz oświecenia to bedziesz w kółko się odradzał, ale w jakiej postaci to zależeć będzie od karmy - więc proszę Cię nie ośmieszaj się bo aż sprawdziłem i na stronach o buddyźmie