nie wiem jak wam, ale mnie ten filmik bardzo się podobał szczególnie scena, w której "szef dresiarzy" wstaje i przygotowuje się do wyjścia z domu (dawno sie tak nie uśmiałam). Ukłony dla pomysłodawcy!! ;-)))
Dialogi typu: HEj Koleś zaraz ci pokażę gdzie raki zimują ok ? Amatorka i kamera też amatorska wyłączyłem w połowie filmu Lepsze krącą w programie 997 Beznadzieja
Jak na amatorke o film bardzo dobry. O gustach sie nie dyskutuje mnie sie podobał. Chłopaki oby wiecej takich filmów !!!!!!!!!!!!!
film bardzo fajny , nie chcialem go ogladac bo myslalem ze bedzie dziadowski ale sie nie zawiodlem :) fakt ze od strony technicznej do kitu ale co do fabuly to calkiem fajny , moglby go ktos zrobic "profesjonalnie " ale poewnie by stracil klimat ... jak ktos sie spodziewa filmu z prawdziwego zdazenia to sie zawiedzie
Nie jest najlepszy, ale też nie najgorszy, jest pare śmiesznych momentów, żeby się pośmiać (ale nie wiele) - np: Kiedy śpiewają kolędy w sierpniu (5/10).
Malutki budżet ,słabe efekty nawet jak na polskie realia lecz dobry polski humor i rzeczywistość która przemawia w filmie!!!Mysle,żedobry scenariusz taki nie trzymający sie kupy ale smieszny!Gdyby był lepiej wykonany to dałbym wiekszą ocene!
..i chyba tylko tyle chce mi sie o tym pisać.Podziwiam,ze sie chłopakom chciało,ale wyszło pretensjonalnie,humor kuleje(chyba ze ktos lubi naciagane żarty) no i aktorstwo denerwujace jak nigdy.4/10
Moim zdaniem film taki sobie. Ogólnie pomysły reżysera były bardzo śmieszne ale ich wykonanie dość marne, wiem że była to produkcja nisko budżetowa ale przecierz dało się to nakręcić lepiej (przykład mamy chocby w "Że życie ma sens"). Pozatym film miejscami był p oprostu nudny.
Jeden z nielicznych polskich filmów offowych godnych uwagi, niezbyt głęboki co prawda, ale bezpretensjonalny, pomysłowy i jakiś taki swojski (hehe, zawsze jak go obejżę to jakoś tak raźniej wieczorem wyjść na Pragę).
Film wydaje się być kręcony amatorsko,czyli kilku bliskich kolesi wpada na pomysł scenariusza i
realizują go jak najmniejszym kosztem.