No niestety film rozczarowujący! Obsada naprawdę świetna i aż ciągnie człowieka do oglądania jak słyszy nazwiska : Tomei , Cusack, Kingsley, Duff! Ale co ... no właśnie nic! Cusack zawiódł mnie chyba po raz pierwszy, bo do tej pory byłem jego wiernym fanem! Kingsley też w spadkowej formie bo widać od jakiegoś czasu gra w coraz to słabszych filmach (w Elegii też nie zachwycił!). Jak dla mnie to kino to troche podróbka : Pana życia i śmierci - tyle że w innym odzwierciedleniu. Ciężko ogląda się ten film i aż żal że tak się nie udał! 4/10 - niestety niedooglądałem a ocena podniesiona za obsadę!
4/10 i to tyko ze obsada byla znajoma
kiepski az do bólu
ledwo skonczylem
marny
nieogladac
niewiem po co go nakrecili bo ten "pastiz" im sie nieudal wcale