Co ty gadasz zakonczenie bylo całkiem dobre.

Film był bardzo dobry, ale faktycznie ta scena, kiedy wszyscy zamiast uciekać stoją i gapią się na to monstrum wyłaniające się z ziemi, mnie rozwaliła.

Pewnie sami byście stali z otwartymi japami i gapili sie jak szpak w piz.e.

film jest przesadzony. Lubię taki gatunek kina, ale ten był wyjątkowo naciągany. Trójczyna

wiesz,w sumie,to jest naturalne u ludzi,bo gadac mozna jak sie oglada,ze ja bym zwiewal,mnie by tu nie bylo w sekunde...a tak na prawde,to jest szok ze wtf,i nikt nie mysli o niczym,jak we mnie samochod wjechal,to zamiast zwiewac z ulicy jak byl 10m rpzede mna to mnie zamurowalo,trudno...ALE film bardzo dobry jednak,efekty,zakonczenie nawet ok;P

akurat zakończenie było dokładnie takie jak w książce... co mnie osobiście zdziwiło, uważałem je za bardzo "nie-hollywoodzkie", byłem pewny, że je zmienią... pozytywne zaskoczenie

dla mnie też zakończenie jest plusem- dokładnie takie jak w książce ;) ogólnie jednak film przeciętny

Zakończenie było świetne szkoda tylko że nie wiadomo jak robby czy jakoś tak to się pisze wrócił do domu. Ja na przykład jestem ciekawa jego przygody

Mi się film bardzo podobał. Efekty powalają, aż ciężko wierzyć, że film powstał w 2005 roku. Bardzo fajny pomysł. A scena w zawalonym domu, gdzie chodzili obcy buduję napięcie. 8/10